aaa4
Dołączył: 05 Kwi 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:41, 18 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Moj szef chce isc do grobu, wierzac w to, ze zrujnowalam mu kariere. Jestem
szczerze przekonana, ze wolalby, aby sprawa sie nie wyjasnila, nie zalezy mu na
odkryciu prawdy. Ken jest dosc odporny na kopniaki ze strony przelozonych, ale
nie chce spowodowac jakichkolwiek klopotow. Ma zone i dwojke malych dzieci i
utrzymuje ich sam. Dlatego ublagalam go, abysmy jak najwiecej robili tutaj, na
miejscu. Uczestniczyl w czesci mojego nieszczesnego dochodzenia w sprawie BART,
niektore raporty z hodowli, ktore pozmieniano, pochodzily z jego wydzialu, i od
tego czasu ma podobnie jak ja niewiele zaufania do prowadzonej w naszej firmie
Post został pochwalony 0 razy
|
|